Wykorzystują TVP, Andrzeja Dudę i .. Buddę. Mają jeden cel: oszukać

150 150 AOXEN
  • 0

"Teraz każdy obywatel naszego kraju może zarobić od 4 tys. zł dziennie, inwestując dowolną kwotę" — mówi na ekranie telefonu, komputera lub telewizora niby prezydent Andrzej Duda i zachęca do wejścia na stronę zapewniającą tzw. Problem w tym, że jest to całkowite kłamstwo i okropna próbna kradzieży, przed którą należy przestrzegać. „Budda”, internetowi oszuści nie przestali wykorzystywać jego wizerunku.

Nie żyje Giorgio Armani. Znany projektant mody miał 91 lat

  • W sprawie o handel luksusowymi autami i niepłacenie podatków skazano latem między innymi…
  • Oszuści wykorzystali wizerunek youtubera i zachęcają do tego, by wziąć udział w inwestycji, która ma gwarantować zysk 1 miliona złotych.
  • Wielokrotnie przypominamy o tym, aby nie klikać w żadne podejrzane linki i nie podawać danych osobowych, ponieważ możemy paść ofiarą phishingu.
  • Zachęcamy do przestrzegania przede wszystkim osób starszych — rodziców czy dziadków, aby uważali na tego typu próby wyłudzeń.
  • W ankiecie, mającej sprawdzić zainteresowanie loterią, wzięło udział 32 tys.
  • Dzięki wyszukiwaniu obrazu w Google udało nam się również ustalić, że zdjęcia rzekomego Wiśniewskiego to w rzeczywistości fotografie kijowskiego adwokata Serhija Cymbałuka.
  • Dla wielu, zwłaszcza młodych osób, był znanym youtuberem, inni o jego istnieniu dowiedzieli się dopiero w poniedziałek 14 października.

Zamierzamy to zrobić w jak najkrótszym czasie, aby uniknąć ewentualnej konfiskaty środków! Co więcej, w sieci bardzo łatwo jest o manipulację. Według 10kobla Budda celowo wprowadzał widzów w błąd, kreując obraz osoby znacznie bogatszej i bardziej wpływowej niż jest w rzeczywistości, co jednak przyciąga miliony. 10kobla na stronie przytacza szereg przykładów samochodów prezentowanych przez Buddę jako jego własne, które w rzeczywistości zarejestrowane są właśnie na czeskie, ale także słowackie spółki, np. Lamborghini Huracan STO, zarejestrowanym na spółkę Roslin Corp z Pragi. Prokuratura postawiła jeszcze zarzut prania pieniędzy.

Celine Dion jednak miała wystąpić na Eurowizji 2025. Media ujawniły, dlaczego się nie udało

Zarzuty, jakie stawiane są Buddzie, to między innymi organizacja nielegalnych loterii, wyłudzanie VAT-u i pranie brudnych pieniędzy. Pojawiły się też podejrzenia, że sprawa powiązana jest z międzynarodowym śledztwem, nad którym pracują niemieckie służby. W sprawie o handel luksusowymi autami i niepłacenie podatków skazano latem między innymi… Fajny chłopak był, ludziom pieniądze i prezenty rozdawał, aż ogłosił, że zamyka działalność, a następnego dnia dopadły go służby. Znany youtuber Budda został zatrzymany przez CBŚP 14 października.

Jak opisywaliśmy na naszych łamach, w ostatnich tygodniach na portalu X powróciły reklamy promujące oszustwo „na inwestycje”. Do tego celu na podstawionych stronach pojawiły się „wywiady” z osobami publicznymi, jak z ministrą Agnieszką Dziemianowicz-Bąk czy marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Informacje na jej temat dotarły szeroko poza grono odbiorców Buddy.

Kim jest Kamil Labudda?

Kiedy użytkownik zostawi pod postem komentarz z miesiącem urodzenia, otrzymuje odpowiedź, że aby wziąć udział kasyno pl w losowaniu, musi udostępnić post m.in. Co prawda, szerzenie treści nie powinno narazić nas na żadne nieprzyjemności, jednak z dużym prawdopodobieństwem jest to dopiero początek procesu zbierania danych. Prawdopodobnie organizator chciał pomniejszyć podatek należny (5 proc. VAT) o podatek naliczony (23 proc. VAT). W efekcie wychodzi różnica (18 proc.), a podatnik może wystąpić o zwrot.

Nowy konkurs Buddy. Uwaga na oszustów

Oszustwo z wizerunkiem Buddy, które niedawno pojawiło się na Facebooku, to klasyczny przykład scamu. Głównym celem tego typu postów jest przyciągnięcie uwagi i wywołanie reakcji użytkowników, a następnie skłonienie ich do podjęcia określonych działań, które mogą być szkodliwe. Fałszywy post o rozdaniu telefonów, wykorzystujący zdjęcia Buddy do promocji oszustwa, ma prawie tysiąc komentarzy i jeszcze więcej udostępnień. Jest to jeden z wielu takich komunikatów, które krążą w przestrzeni Facebooka.

Andrzej Duda nie rozdaje pieniędzy Polakom. To próba oszustwa

Chodzi o przekazywanie pod pozorem pożyczek, pieniędzy pomiędzy kontami należącymi do osób objętych postępowaniem, celem ukrycia rzeczywistego pochodzenia tych środków i przekazywania ich poza granice kraju. Łączna suma pieniędzy znajdujących się w obrocie to ponad 126 milionów złotych. — Czechy, jako miejsce siedziby działalności, dają niejednokrotnie duże oszczędności podatkowe. Co prawda zmiany wprowadzone w tym państwie od początku 2024 r. Nieco zmniejszyły jego fiskalną atrakcyjność, jednak nie spodziewam się wygaszenia tego trendu – komentuje Radosław Kowalski, doradca podatkowy prowadzący własną kancelarię podatkową.

Niestety inicjatywa przyciągnęła również oszustów, którzy chcą na tym nieuczciwie zarobić. W ramach sponsorowanych wyników wyszukiwania w przeglądarkach zaczęły pojawiać się witryny, które podszywają się pod oficjalną stronę loterii „7 AUT X BUDDA”. Kopie są przygotowane tak dobrze, że nie wzbudzają podejrzeń wśród użytkowników. Kamil ostrzega swoich obserwujących za pośrednictwem kont w social mediach, jednak mimo starań liczba oszukanych osób wciąż rośnie. Kamil “Budda” Labudda z okazji wydania swojego e-booka zorganizował loterię.

Też można było w nich wygrać samochody, w tym luksusowe limuzyny marki Audi, BMW i Mercedes. Stonogą zainteresowała się prokuratura, a pierwszą loterią Buddy skarbówka, ale go nie wystraszyła. Jednak pojawiają się wątpliwości co do tego modelu działalności. I zauważa, że dodatkowo w internecie mamy transmisje online, podczas których losy są widowiskowo drukowane na żywo, a całe wydarzenie prowadzone jest w sposób, który ma zachęcać ludzi do kupowania e-booków. A niestety takich reklam jest coraz więcej i zalewają one największe media społecznościowe.

Tak jak samo, jak wspomniani już Budda czy Blowek nie otwierają swoich kasyn, w których można wygrywać dziesiątki, a nawet setki tysięcy złotych. To wszystko to próby oszustw, na które narażone są przede wszystkim osoby starsze, które nie poruszają się po internecie w sposób aż tak łatwy. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku postu reklamowego. Rzekomy adwokat twierdzi w nim, że środki przeznaczone do rozdania Polakom (20 mln zł) mogą zostać skonfiskowane „w najbliższym czasie”. W rzeczywistości majątek youtubera został zajęty przez Krajową Administrację Skarbową w poniedziałek.

Choć publikowane przez niego materiały głównie dotyczą motoryzacji, udaje mu się zjednać armię fanów w każdym wieku i nie tylko miłośników aut. Kamil stara się trzymać swoje życie prywatne z dala od mediów i unikać kontrowersji. Do tej pory mu się to udawało, ale ostatnio jego nazwisko zostało wymienione w naprawdę poważnej aferze. Jak czytamy na stronie budda777.cc, Budda nie był nawet organizatorem loterii, tylko twarzą. Za organizacją stały różne firmy, w tym należąca do jego partnerki Aleksandry K., znanej w sieci jako Grażynka. Być może w działalność skupioną wokół Buddy, było zamieszanych więcej osób, a to jest dopiero czubek góry lodowej.

VAT od zakupu samochodu (tyle można odliczyć, jeśli samochód będzie wykorzystywany do celów mieszanych), to i tak wychodzi różnica do zwrotu. Pytanie, jednak czy loteria była akcją marketingową nakierowaną na sprzedaż produktu, czy raczej głównym jej celem była próba wyłudzenia VAT. Prokuratura nie ma wątpliwości, że chodziło o wyłudzenie VAT, musi to jednak udowodnić w sądzie. Na pierwszy rzut oka loteria promocyjna Buddy była prawidłowa. Zresztą, w sieci nie brakuje podobnych akcji opartych na modelu loterii promocyjnej powiązanej ze sprzedażą e-booków.

Leave a Reply

Your email address will not be published.